Znalezione nie kradzione.

Co to za kraj i co to za rząd fachowców?

  1. Premier stwierdza, że „Ten kraj to nienormalność”.
  2. Minister Gospodarki mówi, że nie wierzy w państwowe emerytury.
  3. Minister Sprawiedliwości posiada broń bez pozwolenia.
  4. Minister Sportu pyta kto wybierał drużyny do meczu o Superpuchar.
  5. Minister Spraw Zagranicznych mówi w prywatnej rozmowie, że zrobił innemu krajowi loda.
  6. Minister Spraw Wewnętrznych mówi, że „Ten kraj istnieje jedynie teoretycznie.” I dodaje o strategicznej spółce rządowej „To chuj, dupa i kamieni kupa”.
  7. Minister Rolnictwa nazywa rolników frajerami.
  8. Minister Edukacji, tak wierzy w stworzony przez siebie system, że posłała własne dzieci do prywatnej szkoły [to akurat jest norma, Leszek Miller robił to samo z własną wnuczką – przyp. t.]
  9. Pani Premier mówi, że w razie zagrożenia zamknie się w domu.
  10. A Prezydent nawołuje do zgody wygrażając pięścią…

Całość tu, o.

12 myśli w temacie “Znalezione nie kradzione.

  1. Takie listy to w każdym jednym kraju tworzą ludzie niezadowoleni z rządów bo na każdego znajdzie się hak mniejszy czy większy. I czego to dowodzi ?

    Polubienie

  2. I czego to dowodzi ?

    Nocotyniepowiesz. Daleko mi do faboizmu np. śp. Lechkacza, ale kojarzę jeszcze, że afery typu „Irasiad”, „Borubar” czy zdjęcie kibicowskiego szalika do góry nogami musieli montować na ślinie, bo siakoś nie mogli go przyłapać na żadnych kompromatach tej klasy. Sikorskiego za PiSu też na niczym nie przyłapali – choć akurat to tylko dlatego, że w porę zmienił front, podobnie zresztą jak Niesioł.

    Porównanie choćby z „bulem” czy „szogunem”… komu się nasuwa, temu się nasuwa.

    Polubienie

  3. Dziękujemy za zgłoszenie, problem jest nam znany, pracujemy nad jego rozwiązaniem, yada yada yada … atsd potrafi ktoś od rzutu oka stwierdzić sosiestao? Oczywiście niczego nie zmieniałem.

    Polubienie

  4. Odnośnie państwa teoretycznego. Sienkiewicz mówił, że państwo nie ma możliwości walczyć z przestępczością gospodarczą. Teoretyczność państwa polegała na niemożliwości wyegzekwowania podatków. Nowa jednostka państwowa skupiająca kompetencje trzech innych instytucji miała chronić obywateli przed wyciekami pieniędzy.

    Bądźmy uczciwi.

    Polubienie

  5. @quest: pieprzenie kotka za pomocą młotka.

    Swego czasu zalegliśmy przez nieuwagę z zapłatą PITu za jeden miesiąc, jeszcze jako DG. W ciągu paru tygodni zablokowali nam wszystkie konta, nawet to niezgłoszone do US. Aparat więc jest.

    Przy kontroli akcyzy umieją się trząść nad każdym przypadkowo zniszczonym znakiem. Da się.

    USy nauczyły się wszczynać niemalże rutynowe kontrole dot. firm ubiegających się pierwszy raz o zwrot VAT. Jakim problemem DLA CHCĄCEGO byłoby wyłapanie [przy istniejącej infrastrukturze] świeżo założonych spółek mających od razu milionowe WDT/WNT, a co jest [„has been”] niemalże stuprocentowo pewnym odciskiem palca karuzel podatkowych, i objęcie ich inwigilacją już w pierwszym miesiącu, a nie po pół roku? ŻADNYM. No chyba, że – jak kiedyś pisałem, a o czym pieprzą znajome wróbelki – pogłębienie tej sprawy, podobnie jak głębsza analiza mafii paliwowej mogłoby spowodować, że większość parlamentarna natychmiast przestałaby być większością.

    Takim samym ŻADNYM problemem byłoby wynajęcie przez skarbówkę paru praktyków, połączone – sine qua non oczywiście – z unormalnieniem przepisów dla całej reszty. Nikt nie pogniewałby się za zmianę stron, o ile reszta mogłaby odetchnąć.

    Przy aktualnym status quo NAPRAWDĘ da się zrobić dużo więcej. Trzeba tylko chcieć.

    NIE CHCĄ.

    Polubienie

  6. clear:both; w stylach dla diva stopki powinno trochę pomóc. Jeszcze coś ta kolumna z prawej się rozjeżdża dziwnie od środka. Chyba, że to taki zamysł artystyczny jest.

    Polubienie

  7. @Kuc & lRem: dzięki za inspirację do odpluskwienia. clear: both oczywiście pomógł, ale prawdziwym winowajcą okazała się prawa warstwa zagnieżdżona omyłkowo w środkowej. Teraz z czystym sumieniem mogę wreszcie zacząć przerabiać blogaska na RWD 😛

    @Awodent: z natury jestem prostoduszny i łatwowierny, więc tym razem uszanuję Twój bez wątpienia szczery komentarz, ale to naprawdę nie jest dobre miejsce do uprawiania SEO.

    Polubienie

Dodaj komentarz