Kryzys wali drzwiami i oknami, nieruchomości tanieją na potęgę, no i ta katastrofa w branży organizacji wesel. Wszędzie widać sale 50%.
"Uczę się. Umna będę. Socjolocja, aktywocja, srututucja, wilkołacja." – Milva, Andrzeja Sapkowskiego "Chrzest ognia"
Kryzys wali drzwiami i oknami, nieruchomości tanieją na potęgę, no i ta katastrofa w branży organizacji wesel. Wszędzie widać sale 50%.
Można kupić salę za pół ceny? Czy pół sali? 😉
PolubieniePolubienie
No co Ty, angielskiego nie znasz? Obniżki są. W związku z dużymi wydatkami na ogrzewanie takich kubatur wszędzie obniżyli sufity o 50% 😛
PolubieniePolubienie
W salach… rozumiem 😉
PolubieniePolubienie
No właśnie. A zaoszczędzoną kubaturę przenoszą w cieplejsze rejony, tam gdzie można popodnosić sufity i gdzie piszą „sale up to 50%” 🙂
PolubieniePolubienie