Matfiz z nutą informatyki na moje defaultowe pytanie pn. „36*37?” odpowiada… 942. I nie tyle przeraża mnie wynik – nobody’s perfect – ile prawdopodobny sposób, w jaki został on przeliczony… O tempora, o mores, o k*a.
"Uczę się. Umna będę. Socjolocja, aktywocja, srututucja, wilkołacja." – Milva, Andrzeja Sapkowskiego "Chrzest ognia"
Matfiz z nutą informatyki na moje defaultowe pytanie pn. „36*37?” odpowiada… 942. I nie tyle przeraża mnie wynik – nobody’s perfect – ile prawdopodobny sposób, w jaki został on przeliczony… O tempora, o mores, o k*a.
A co do umierania serwisów, ciekawe jak tam polski klon twittera o nazwie Blip, dzieje się coś tam?
PolubieniePolubienie
Roznie. Za to #qwpx kwitnie, kolego 🙂
PolubieniePolubienie
To już nie jest moje #qwpx, nie o takie walczyłem 🙂
PolubieniePolubienie
Blip umiera podobnie jak Jogger. W sumie nie wiem czemu.
PolubieniePolubienie
Oczywiście, że mnożenia do 5×5 nie musisz znać na pamięć, bo niby po co?
Każdy przeciętnie inteligentny człowiek potrafi mnożyć razy 2 i 10, dzielić przez 2 i dodawać.
Mnożenie razy 1 i 2: nie ma sensu opisywać 🙂
Mnożenie razy 3: n2 + n
Mnożenie razy 4: n22
Mnożenie razy 5: (n10)/2
(choć mnożenie razy 5 akurat jakoś zupełnym przypadkiem spamiętałem, więc tu trochę oszukuję :))
Znajomość tabliczki mnożenia NIGDY nie była mi w życiu do niczego potrzebna. Raz tylko w gimnazjum, kiedy nauczycielka zobaczyła, że stojąc przy tablicy liczę na palcach (co zajmuje zwykle od sekundy do może najwyżej trzech), kazała mi się nauczyć tabliczki mnożenia na następną lekcje. Na kolejnej już i tak nie pamiętałem.
Maturę rozszerzoną z matematyki zdałem na 88% (podstawową na 100%, ale to i tak żaden powód do dumy ;]), studiuję informatykę, gdzie jednak trochę matematyki jest – i nawet nieźle mi to studiowanie idzie.
Oczywiście, żadna krzywda się nikomu nie dzieje, jeśli nauczy się tabliczki mnożenia. Gorzej, jeśli nauczy się w ten sposób pamięciowego podejścia do nauki – to już jest olbrzymia krzywda, zwłaszcza jeśli chodzi o matematykę.
PolubieniePolubienie
lRem — no to jest o tyle ciekawe, że teoretycznie GG Networks stać żeby kogoś zatrudnić i to rozwijał, ale stwierdzili zapewne że im się nie chce, co innego projekt paru programistów jak Jogger…
PolubieniePolubienie
Co tu rozwijać w takim Blipie? Projekt ma proste założenia, które spełnia w 100%. A że wykrusza sie społeczność, to niekoniecznie jest do naprawienia.
PolubieniePolubienie
lRem — wykrusza się, bo oficjalnej appki na iphone nadal nie ma, a integracja w iOS5 twittera jest świetna, polecam 🙂
PolubieniePolubienie
Póki co kupiłem telefon z Androidem. I nie mam czasu nawet spojrzeć, co jest proponowane
PolubieniePolubienie
Nie wiem, o co Wam chodzi z tym umieraniem. Może i ja też już nie klepię tyle notek, co kiedyś, ale zdarza mi się nie rzadziej niż 2-3 razy na miesiąc. I nawet – choć może nie widać tego po ilości komentarzy – ktoś je czasem czyta. :p
O, tu muszę przyznać Ci rację. Ale to jest nie tylko zagrożenie, ale realny trend, który się nasila. Obawiam się, że rezygnacja z pamięciowego opanowania tabliczki mnożenia niewiele może tu zmienić. Poza tym uczenie się na pamięć też ma swoje plusy i powinno być od czasu do czasu praktykowane. Pamięć też warto mieć sprawną. 🙂
PolubieniePolubienie
Od ćwiczenia pamięci mam teksty piosenek, znacznie ciekawsze niż tabliczka mnożenia 🙂
PolubieniePolubienie
Obawiam się, że pamięć do liczb trzeba ćwiczyć osobno
PolubieniePolubienie
Ech te szybkie numerki, chciałoby się, ale starość nie radość
PolubieniePolubienie
@lRem: Potrzebne numery telefonu czy adresy IP też jakoś zapamiętuję, więc chyba nie jest z nią tak źle 😀
PolubieniePolubienie
Numery telefonu? Jaki znasz oprocz swojego?
PolubieniePolubienie
Dla mnie to żadne ćwiczenie. Same mi wchodzą. Tak naprawdę to zupełnie i trwale nauczyłem się (rozmyślnie i celowo) inwokacji z Pana Tadeusza. Chciałem niedawno nauczyć się Ravena, ale jakoś zmiękłem w połowie. Może jednak teraz się zmotywuję i zrobię to.
PolubieniePolubienie
112, 997, 998, 999, 801 033 242, …
PolubieniePolubienie
@klausa: Kilka – głównie te, które często mi migają przed oczami, same wchodzą.
@Świętomir: u mnie podobnie. W liceum, kiedy miałem nauczyć się wiersza na pamięć (w tym też i inwokacji), nagrywałem piosenkę pod ten tekst i słuchałem, ucząc się. Po dwóch wieczorach znałem na blachę.
PolubieniePolubienie
31337
PolubieniePolubienie
No alarmowe to inna spraw, ale tego 5 ktory poznales to nie znam. Blekitna linia?
PolubieniePolubienie
Pierwszy hit w google za AA. Nikt nie rozpoznał 😦
PolubieniePolubienie
obligatory
PolubieniePolubienie
nie będzie 1+0*3-0 postów? 😦
PolubieniePolubienie
Imho najprościej to policzyć tak:
3637=3636+36=3042+6^2+36=1260+36+36=1260+72=1332
Tego rozpisania 36^2 = 3042 + 6^2 chyba nie muszę tłumaczyć skoro zadajesz takie pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej
PolubieniePolubienie
Naprawdę robisz takie przekształcenia w pamięci? Podziwiam. Jak teraz o tym myślę, to jeszcze prościej jest:
36×37 = 36×36+36 = (30+6)^2+36 = 30^2+2x30x6+6^2+36 = 900+360+36+36 = 1332
PolubieniePolubienie
@Świetomir,
Stary trick którego się nauczyłem jeszcze w podstawówce – błyskawiczne podnoszenie liczb dwucyfrowych do kwadratu:
43 zaokrąglasz do 40, drugą liczbę tworzysz dodając 2 razy różnicę – 40 razy 46 i dodajesz różnicę podniesioną do kwadratu
Tak samo możesz zaokrąglić w górę do pełnych jedności
47^2=50 razy 44 + 3^2=2200+9
PolubieniePolubienie
Teraz mi świta, że chyba też mnie tego uczyli przy okazji wzorów skróconego mnożenia. Ale jakoś mi się ta metoda nie przyjęła; pewnie dlatego, że nie miałem wielu okazji by jej używać. 😉
PolubieniePolubienie
Pewnie już sprzedawałem tę anegdotkę:
Jaki ci bilans wyszedł?
Dwa miliony.
Ojej, mi czterdzieści osiem tysięcy… Pokaż
Masz
(…)
A… A… Bo te liczby to się do prawej równa, tak?
PolubieniePolubienie
@KP: w ramach rewanżu suchar: Kobieta jest jak bilans księgowy. Jak się nie zgadza, to się nie zgadza i cholery nie można dojść, czemu. A jak się zgadza, to w każdej pozycji.
btw. Breaking news: 942 wyszło dzisiaj absolwentowi matematyki na AGH. W zasadzie muszę go chyba przyjąć do pracy, bo grozi, że w przeciwnym razie zabierze się za budowę mostów.
PolubieniePolubienie
Cholera, czemu ja nie dysponuję takimi groźbami…? 😦
PolubieniePolubienie
Jeżeli przy budowie mostów takie rzeczy były w którymkolwiek miejscu liczone ‚ręcznie’, to wydaje mi się że jest po drodze kilka większych problemów niż jeden student AGH.
PolubieniePolubienie
Jeżeli jakikolwiek inżynier nie oszacuje na oko, ile to pierwiastek z tysiąca, to rzeczywiście problem może być systematyczny…
PolubieniePolubienie
@klausa: Ty zdaje się obiecałeś mi pytania dla świeżynek po podaniu wymagań, prawdaż?
@lRem: w zasadzie to już mi się nawet nie chce o tym pisać, bo to się nudne robi, ale jednej wyszło dzisiaj 13k+…
PolubieniePolubienie
A często dostajesz odpowiedź „tysiąc z hakiem”?
PolubieniePolubienie
torero: Ja? To chyba coś mnie ominęło.
PolubieniePolubienie
@klausa: Chyba omijają Cię Twoje własne partie dialogowe. Twój komć # 13 [a wcześniej zignorowane moje pytania z komci # 11].
PolubieniePolubienie
@torero: I to jest twoim zdaniem obietnica?
PolubieniePolubienie
@lRem: zdarza się.
@klausa: Och.
PolubieniePolubienie
No że się zdarza, to się domyślam. Pytam się, jak często.
PolubieniePolubienie
W tym rozdaniu – rzadko [1 na 5 rozmów], ale zrzucam to na statystykę. Drzewiej bywało lepiej 😉
PolubieniePolubienie