Tym razem: projekt przechodzenia na emeryturę po ukończeniu 67. roku życia. A potem znów pozwoli się gadać ludkom, że mężczyźni powinni pracować dłużej, bo kobiety mają na głowie dom [słusznie zresztą], i podniesie się wiek emerytalny mężczyzn… a potem znów spuści się feministki, że kobiety chcą pracować tyle samo, bo później mają niższą emeryturę… a potem znów ludków… i hasta la victoria, siempre.
Z prac rządu PO/PSL.
socjolocja 
Obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne zaprowadzą nas w końcu do łagrów.
PolubieniePolubienie
Pomysł Św. Leszka Balcera dokonuje się, niedługo w imię swojej ideologii dowiemy się że prawdziwie liberalnym jest płacić ZUS, a następnie przejść na emeryturę w momencie śmierci. AMEN!
PolubieniePolubienie
No ale to normalne… przewidywana długość życia się zwiększa, to i wiek emerytalny musi się zwiększyć. Inaczej system musi się sypnąć (niezależnie, czy państwowy, czy prywatny). I nie widzę sensownego powodu, żeby był inny, odgórnie ustalony, wiek emerytalny dla mężczyzn i kobiet.
PolubieniePolubienie
@Jajcuś: mam jakoś dziwne przeczucie, że wiek emerytalny w Polsce będzie się podnosił niezależnie od statystyk przeżywalności i wynikającej z tego rentowności systemów emerytalnych…
PolubieniePolubienie
Fakt jest taki, że obecny wiek emerytalny, szczególnie kobiet i różnych grup uprzywilejowanych jest za niski. Czy należy go nie podnosić tylko dlatego, że kiedyś ktoś może go podnieść za bardzo? Niezbyt przekonuje mnie ten argument.
PolubieniePolubienie
Wiesz Jajcuś, gdyby na emeryturę każdy oszczędzał we własnym zakresie to wówczas w ogóle nieistotne byłoby kto ile lat pracuje. A tak mamy ciekawą sytuację – w zachodniej Europie państwo daje minimum socjalne a reszta to indywidualna sprawa obywatela (uogólniam trochę), w Polsce natomiast państwo zabiera więcej niż zachodnioeuropejskim pracownikom a w zamian nie daje nawet minimum socjalnego.
Przypominam też że emerytury nie będą dziedziczone, mógłbym przypomnieć czyja to robota ale kto ma wiedzieć ten się dowie, kto nie chce wiedzieć i tak wiedzieć nie będzie.
A to widzieliście? http://biznes.onet.pl/wielka_brytania_wiek_emerytalny_podniesiony_do_70_lat,18491,3026787,1,news-detal
Wstawić „Polska” w miejsce „UK” i tekst jak ulał pasuje. 😀
PolubieniePolubienie
Przemko: Ja temu nie przeczę.
Co prawda uważam, że w pewnym, minimalnym stopniu państwowy system ubezpieczeń społecznych ma pewien sens (w przypadku poważnego kryzysu oszczędności mogą się stracić, ludzie bez środków na życie mogą wywołać większe niepokoje społeczne niż zwiększenie podatków), ale niech to będzie właśnie jakieś minimum (żeby przeżyć) i wtedy, gdy ludzie rzeczywiście są za starzy, żeby pracować.
Podstawą powinny być oszczędności i wsparcie bliskich (albo i obcych, byle z ich własnej woli). Tylko to sprawi, że ludziom będzie się opłacać pracować, zarabiać, oszczędzać i troszczyć o innych, a nie kombinować jak uszczknąć najwięcej z państwowej kasy (czyli cudzej kieszeni).
PolubieniePolubienie
W tej chwili to sytuacja jest już chyba beznadziejna, za daleko sprawy zaszły, po tylu latach praniach mózgu że bez państwa ani rusz… Pozostaje tylko robić swoje, płodzić dzieci, edukować je porządnie (nie mówię o formalnej edukacji, lecz raczej o formacji), oszczędzać jak najwięcej i trzymać te oszczędności tak, by raczej nieunikniona rewolta przyszłych komunardów nie całe je zeżarła. Jeżeli będzie nas coraz mniej to postępowców nie zatrzymamy na pewno a tak mamy jakąś szansę.
A propos pieniędzy:
http://hotnews.pl/arttechnika-358.html
PolubieniePolubienie