Idea jest taka, żeby dać lewaka.

Nie. Rzeczy, których większość jeszcze nie słyszała, raczej dawał tu nie będę. W moim niskopoziomowym kąciku wyświechtanego banału tym razem Rudy ze swoją grupą wokalno – instrumentalną Po Prostu Rudy. Przebrzydły lewak i jak to u lewaków bywa niekonsekwentny [jednostka wszak niczym, jednostka zerem, a już na pewno nie takim wielkim ułamkiem, żeby uwieczniać się w nazwie grupy], ale po dwuminutowym słuchaniu go mam nieodpartą pokusę pootwierać na oścież drzwi w bloku, wysłać laurkę osiedlowemu dresowi, wycałować najbliższego menela i zagłosować za przyjęciem euro, tak mi się na duszy miętko i radośnie robi. Żeby nie było, jest również wartość dodana w postaci sekwencji często zmieniających się obrazków, którą to sekwencję zauważyłem dzisiaj po raz pierwszy. Rudy z czasów bujnej [bujniejszej] fryzury i braka garniaka. Zagrają 3 maja na Torwarze na pożegnalnym tournee, więc warto się zainteresować.

Utwór nosi nazwę A New Flame i, jak sama nazwa wskazuje, opowiada o premierze KDE 4.2. Rudy występuje tu jako lewacki pryszczers i fanboj nowego środowiska. Z kolei tancerki swoimi ruchami zdają się przekazywać pewne idee licencyjne leżące u podstaw GNOME, wykazując więc przy tym pewne zainteresowania problemami prawnymi, które pchnęły de Icazę do stworzenia tego właśnie frameworku. Brak synchronizacji, widoczny momentami w ich tańcu, wynika z kłopotów z uzyskaniem dźwięku. Nowy Flame rozwija się prężnie, nie tylko na joggerze, ale wszystko zmierza ku happy endowi, w którym fanboy i fangirl jednoczą się we wspólnym tańcu LSB, zgodnie deklarując chęć współdzielenia glibców i hardware’u.

Jedna myśl w temacie “Idea jest taka, żeby dać lewaka.

  1. Ucałować usty unurzanymi w, dajmy na to, cykucie, zawsze można. 😉

    A zauważyłeś torero nową płytę Toma Jonesa? Bo ja nie, a płyta wymiata, Jones jest w rewelacyjnej formie:

    Wybacz teledysk ale nic innego nie znalazłem.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Przemex Anuluj pisanie odpowiedzi