Jesień
jesień
złote liście
spadają z drzew
jesień
jesień
chłopcy liście zbierają na wuef
Kabaret Mumio. Chłopaki masakrują.
"Uczę się. Umna będę. Socjolocja, aktywocja, srututucja, wilkołacja." – Milva, Andrzeja Sapkowskiego "Chrzest ognia"
Jesień
jesień
złote liście
spadają z drzew
jesień
jesień
chłopcy liście zbierają na wuef
Kabaret Mumio. Chłopaki masakrują.
Pisałem swego czasu o tym, że bez kontaktu z literaturą udało mi się swego czasu opracować algorytm sortowania bąbelkowego. Niby nic, ale kiedy znajduje się później w książkach swoje własne pomysły, to robi się sympatycznie.
* * *
Dzisiaj, li tylko i wyłącznie z nudów, opracowałem zasadę działania dźwigni finansowej. Dla porządku sprawdziłem ją na Wikipedii i okazało się, że to jest dokładnie to, o czym myślałem.
* * *
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższe [a w zasadzie p. 2] kładą się nader ponurym cieniem na moje wykształcenie, no ale trudno. W zasadzie mi to wisi.
* * *
Czy jakiś fan muzyki poważnej poratuje biedaka i napisze, co gra w tle tej perełki?
* * *
Trąbki na Allegro chodzą już poniżej 1k zł. Yeah! Wiem, co będę robił na starość, kiedy będę już obrzydliwie bogaty. A wszystko przez smaczki u Andy’ego Williamsa w Music To Watch Girls By [to ten leitmotiv z czarnobialej reklamy Nescafe]. Piosenka awansowała do rangi familijnej przewodniej i w związku z tym ułożyłem okolicznościowy dwuwiersz:
Nie da ci Gershwin, nie da ci Miles
tego, co może dać ci ten szajs.
* * *
Podczytuję [niestety na duuuuże raty] Tiganę G.G.Kaya. Cuuudo, o nanooczko kiepściejsze tylko od Mozaiki sarentyńskiej.
Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. Flp 4,4-7
…chwyci Cię chandra, pomyśl, że inni mają tak przez całe życie.
I Wy piszecie, że to Lepper jest żenujący???…
Szkoda, że Michnikowszczyzna nie wyszła parę tygodni później, bo mogłaby mieć mocną puentę.
Zmarł Augusto Pinochet.
Ciekawy wątek dokoła manewru Tuska na blogu Ziemkiewicza. Ciekawy, a nie jedynie słuszny, powiadam. Niezaleznie od poglądów [mamy własne zdanie, buehehehe]. Ja – jak ostatnio coraz częściej – nikomu nie przeszkadzam, niczego nie ruszam, reperuję prymus.
… w tym wpisie w zasadzie nie chciałem napisać niczego ciekawego, poza tym, że Bułgarzy chodzą ze spuszczonymi głowami. Spadłem ze stołka, udławiłem się klawiaturą i umarłem.