Dzień zaczął się szybko, potem trochę zwolnił. Dom zaopatrzony, gadżety kupione, czas zacząć wszystko instalować i brać się do roboty.
* * *
Znów przespałem pewną epokę. Zmieniając nasz stary telefon stacjonarny na bezprzewodowy stałem się ku swojemu zdumieniu właścicielem ustrojstwa wyposażonego w książkę adresową i dzwonki polifoniczne. Idę wyginąć.
* * *
Wczora z wieczora na zakończenie dnia – paluszki rybne podsmażane na dodatkowej dziewicy. Mniam! A dzisiaj kupiłem ocet balsamiczny. Jeszcze nie wiem, po co mi to, ale wszyscy to chwalą.
* * *
A wieczorem – moja najnowsza ulubiona aktorka, Jennifer Love Hewitt. I Koszmar następnego lata.
Na dodatkowym czym? 😉 I czemu intuicja mi mówi, że chodzi o olej roślinny? 🙂
PolubieniePolubienie
No co? Na butelce stało "extra virgin"…
PolubieniePolubienie
Wybacz, nie chciało mi się iść sprawdzić do lodówki, czy aby moje przeczucie było poprawne. Naprawdę nie wiedziałem, czy dobrze kombinuję 🙂
PolubieniePolubienie