Jedna myśl w temacie “W służbie narodu i słownictwa

  1. UPDATE: sam sobie – guglanie wykazało, że niestety nie jestem pierwszym, który na to określenie wpadł. No cóż. Pewnej pociechy przydaje Google pytające usłużnie: "Panie mój, czy raczej aby na pewno nie chodziło Ci o SLACKWARE?" Też pysznie.

    Polubienie

Dodaj komentarz